główna zawartość strony
Wycieczka do krakowa i ojcowskiego parku narodowego
Wpierw niesamowity Wawel, a następnie Rynek Główny zaprezentował nam perłę renesansu polskiego –Sukiennice, w których mieszą się liczne kramy z różnorodnymi pamiątkami, dziełami rzemiosła artystycznego i biżuterią. Niedługo potem odwiedziliśmy kościół Mariacki, wewnątrz którego znajduje się XV-wieczny drewniany ołtarz wykonany przez słynnego rzeźbiarza Wita Stwosza. W Krakowie odnaleźliśmy także okazały pomnik Adama Mickiewicza.Często mijały nas dorożki konne, towarzyszyły nam też gołębie, które dumnymi podskokami wskazywały turystom sekrety „swojego rynku”. Nie obyło się oczywiście bez wizyty u Smoka, który potraktował nas wyjątkowo łagodnie i pozował z nami do zdjęcia. Odwiedziliśmy także słynne na cały świat Papieskie Okno przy ulicy Floriańskiej.
Później przyszedł czas na atrakcje innego rodzaju –interaktywne Podziemia Rynku w Krakowie rozpościerające się pod płytą Rynku Głównego. Za ich sprawą przenieśliśmy się w czasie do królewskiego miasta sprzed 700 lat, gdzie wędrując pod ziemią średniowiecznymi traktami mijaliśmy dawne kramy, wodociągi i zabudowania miejskie.Cicerone po naszej podróży w przeszłość była pani przewodnik, która swoją opowieścią ożywiała minione wieki, zapoznawała nas z unikatowymi faktami odkrytymi przez archeologów, pomagała zgłębić zapomniany świat średniowiecza pełen towarów kupieckich, ozdób, monet i przedmiotów codziennego użytku. Zawitaliśmy zarówno do wielu zrekonstruowanych dwunastowiecznych warsztatów, jak i poważniejszych miejsc takich jak jedenastowieczny cmentarz. Za vademecum krainy przeszłości służyły nam również interaktywne tablice, wystawy i filmy prezentujące legendę o powstaniu Krakowa oraz przeobrażenia miasta od średniowiecza po współczesność. Chcąc na zawsze zachować wspomnienie tego wspaniałego miasta zadbaliśmy o zdobycie pamiątek z nim związanych. Wreszcie usatysfakcjonowani i pełni wrażeń powróciliśmy do hotelu.
Następny dzień dostarczył nam również wielu wrażeń ale tym razem na łonie natury, podpartych wzbogaceniem naszej wiedzy przyrodniczej. Rankiem udaliśmy się do Ojcowskiego Parku Narodowego, w którym podczas kilkugodzinnej wycieczki pieszej podziwialiśmy malowniczą Dolinę Prądnika wraz z ostańcami skalnymi o charakterystycznych kształtach i nazwach. Kuszeni bogactwem fauny i flory słuchaliśmy o zjawiskach krasowych, rozpoznawaliśmy niektóre gatunki roślin i drzew. Cieszyliśmy oczy Ruinami Zamku w Ojcowie, niepowtarzalną zabudową Zamku w Pieskowej Skale, pięknymi skałami, Bramą Krakowską, Maczugą Herkulesa.
Wycieczka dostarczyła nam nie tylko wszechstronnej wiedzy, ale przede wszystkim wielu niezapomnianych wrażeń. Z nostalgią wspominamy przeżyte przez nas przygody w magicznym Krakowie i jego okolicach, do których zawsze pragnie się wracać.